Mam dość śniegu!

Hej!
Dawno nie pisałam, ale wiadomo - szkoła. :/ Na blogu Maxa i Elli pisze, że Eloise znalazła sposób, żeby pozbyć się śniegu. Teraz korzystac ze śniegu, założyć narty, łyżwy i ubrania i bawić się na całego. Nawet pingwiny mają głos!

Pa,pa!

Bałwan topnieje

Podczas, gdy bałwan topnieje, my robimy wszystko, żeby go nie było. No cóż, ale gdy możemy użyć suszarek raz dziennie... Bałwan się kurczy, ale nadal straszy na dziedzińcu. Zostało jeszcze mało, żeby stopniał. Oto jego zdjęcie:
Jutro dam na bloga niespodziankę.
                                                                   Ciao!














<a href="http://panfu.listastron.pl/?we=amanda_o"><span style="width:120px;height:40px;overflow:hidden;background:#EE8800;border:2px;border-color:#FFAA22;border-style:outset;padding:5px;font:bold 11px verdana;color:white;text-decoration:none;text-align:center;cursor:pointer"></span></a>

Znowu bałwan? Przecież się go nie boimy :)

Hej!
Jak już wczoraj pisałam Kamaria znalazła sposób na bałwana. Myślę, że bałwan zniknie w czwartek. Dostaniemy za to koszulki (podobno są ładne). Oto jak wygląda walka z bałwanem:

Nie mam już zp, niestety.

                                                                                                                Pa,pa!

Koniec bałwana i nowe meble

Wczoraj na Panfu pojawiły się nowe meble

                        

Kamaria znalazła też sposób na bałwana(no nareszcie ^^). Musimy iść do niej i odebrać suszarkę 

i założyć Snow Protector.                                                     

Ciekawe co z tego wyniknie Pa!

PS: Rusza nabór na bloga.

Jeżeli chcesz ze mną go prowadzić napisz coś o sobie na naszą pocztę: cassumo@o2.pl

Bałwan atakuje!

Hej!
Bałwan na dziedzińcu wciąż jest. Niestety nadal... Ale wracając do rzeczy mamy przecież kostiumy od prof. Bookworma. :D
                                                                                       Pa,pa!
PS : Będę dziś na na panfu ale nie powiem kiedy.

Sailor Moon - Czarodziejka z Księżyca

Czarodziejka z Księżyca (Sailor Moon) — anime opowiadające (podobne jak manga) o nastolatkach, będących ziemskimi reinkarnacjami opiekunek planet - wojowniczek Księżycowego Królestwa. Ich zadaniem jest walka z wrogami zagrażającymi pokojowi w kosmosie. Dodatkowo historia opowiada o codzienności bohaterek, o łączącej je przyjaźni, przeżywanych miłościach, czy egzaminach szkolnych.
Historia zaczyna się na Księżycu (w czasach, "gdy Ziemia i Księżyc były jedną krainą"), w Księżycowym Królestwie rządzonym przez Królową Serenity, matkę Usagi. Zostaje ono zaatakowane przez Królestwo Ciemności. Usagi oraz jej ukochany Endymion giną. Królowa Serenity poświęca swoje życie używając Srebrnego Kryształu dzięki temu jej córka, Endymion, wszystkie wojowniczki i dwa koty zostają wysłane na Ziemię w teraźniejszość, gdzie się odradzają i żyją bez świadomości przeszłości w ziemskich rodzinach.
Pewnego dnia Usagi spotyka mówiącego kota, Lunę. Luna ma za zadanie odnaleźć Księżniczkę Serenity i przywrócić jej wspomnienia z poprzedniego wcielenia. Luna objawia przed Usagi jej prawdziwą tożsamość - Czarodziejki z Księżyca. Stopniowo Luna i Usagi odnajdują resztę wojowniczek, które łączą się w grupę, by odnaleźć Księżniczkę Serenity. W poszukiwaniach przeszkadza im Królestwo Ciemności, które szuka Księżniczki, aby ją zgładzić. Przy okazji zagraża ono życiu na Ziemi, zabierając ludziom energię. Wojowniczki starają się do tego nie dopuszczać. Pomaga im w tym tajemniczy zamaskowany młodzieniec, Tuxedo Kamen (Mamoru Chiba). Pod koniec pierwszej serii okazuje się, że poszukiwaną księżniczką jest Usagi, a reinkarnacją jej ukochanego, księcia Królestwa Ziemi, Endymiona, jest Mamoru. W końcu Usagi pokonuje Królestwo Ciemności, ale to dopiero początek przygód jej i reszty bohaterów.
                                                                                                            Źródło: Sailor Moon Wiki

Początek

Hej! Na panfu jestem amanda_o. Ten blog zaczyna właśnie swoją działalność. Mam nadzieję, że zyska popularność.

                                                                                                                Pa, pa!